W sobotę ( 22.10 ) w ramach XI Kolejki Słupskiej Klasy Okręgowej KS Słupia Kobylnica podejmowała GKS Diament Trzebielino. ,, Przyjechaliśmy tutaj po komplet punktów, choć nie będzie to łatwe zadanie" - mówił przed meczem szkoleniowiec Diamentu K. Waszkiewicz. Początek spotkania nie zapowiadał późniejszej katastrofy. Drużyna Diamentu przeważała w posiadaniu piłki i wydawało się że mecz jest pod ich kontrolą, ale nie potrafili skwitować tę przewagę zdobyciem gola.
Dalsza część Newsa w rozwinięciu.....
Do 20 min. zespół gospodarzy ani razu nie stworzył żadnej akcji zagrażającej utratą gola, lecz w 21 min. idealnej sytuacji do strzelenia gola nie wykorzystuje napastnik Słupi K. Setny, a wyśmienitą paradą popisał się golkiper gości M. Stoltman. Był to pierwszy sygnał dla defensorów Diamentu, że trzeba być bardzo skoncentrowanym pomimo przewagi w grze zespołu. Niestety, w 24 min. za faul w polu karnym przez R. Borowińskiego sędzia dyktuje rzut karny, który na gola zamienia K. Setny ( 1:0 ) , a już w 26 min. jest 2:0. Piłkę ze środka pola zostaje zagrana na prawe skrzydło do A. Hostyńskiego który był ustawiony na co najmniej 2 metrowym spalonym (sędzia asystent M. Klimaszewski ,,puszcza grę") i sytuację sam na sam zamienia na gola. Gracze z Trzebielina podrażnieni takim obrotem sprawy, zdecydowanie ruszyli do zniwelowania niekorzystnego wyniku. W 30 min. strzelają gola na 2:1. Po próbie strzału na bramkę gospodarzy przez P. Terefenkę, obrońcy wybijają piłkę wprost pod nogi K. Kępy, który uderzeniem futbolówki zza linii 16 metra pokonuje golkipera Słupi R. Jadłowskiego. W 33 min. jest już 2:2. R. Borowiński w akcji oskrzydlającej zagrywa piłkę na bliższy słupek do nadbiegającego M. Slumińskiego, który sprytnym strzałem strzela gola. Ten sam zawodnik 5 min. później był blisko strzelenia kolejnego gola, ale wyśmienitą obroną po jego uderzeniu z rzutu wolnego popisuje się golkiper gospodarzy. Napór drużyny z Trzebielina trwał nadal i po jednej z akcji piłkę ręką w polu karnym zagrywa N. Kaźmierczak i sędzia dyktuje rzut karny.( 40 min.) Wydawało się, że niesamowita pogoń Diamentu już z bardzo niekorzystnego wyniku zakończy się jej prowadzeniem w meczu. Niestety strzał Ł. Itrycha z rzutu karnego broni bramkarz gospodarzy, a I połowa kończy się remisowo. Druga odsłona spotkania była już bardziej wyrównana, a defensywa Diamentu bardziej ,,dziurawa" W 59 min. decyzją sędziego głównego J. Bronka faulował wchodzącego w pole karne K. Setnego i dyktuje już drugi raz w tym spotkaniu dyskusyjny rzut karny. ,,Wapno" na gola zamienia sam poszkodowany dając prowadzenie dla swojego zespołu 3:2. Do końca meczu Diament ,,goni" ponownie wynik, a Słupia groźnie kontratakuje. W 88 min. powinien być remis.Dosłownie 1 metr ! przed linią bramkową piłkę otrzymuje K. Kępa i mając nadmiar czasu i pustą bramkę, oddaje strzał w słupek. Niestety więcej goli nie było i kończymy bądź co bądź niespodziewanie bez zdobyczy punktowej. Trener Diamentu po meczu: ,, Mecz ustawiły dwie błędne decyzje sędziów prowadzących to spotkanie, ale to by było najprostsze wytłumaczenie.Pomimo tego powinniśmy wygrać to spotkanie mając lepsze sytuacje bramkowe, mówię tutaj o karnym i 100 - tce w końcówce meczu. Ponownie zabrakło skuteczności strzeleckiej. Najgorsze jest to, że możemy żałować tej porażki w ostatecznym podsumowaniu ligowym. Jestem razem z chłopakami na dobre i na złe, ale dzisiaj ,,wbili mi szpilę" w serce."
KS Słupia Kobylnica - GKS Diament Trzebielino 3:2 ( 2:2 )
Obsada Sędziowska: sędzia główny: P. Jankowski, asystenci: K. Sęktas, M. Klimaszewski
Strzelcy bramek: 1:0 25' K. Setny (rz.k.); 2:0 26' A. Hostyński; 2:1 30' K. Kępa; 2:2 33' M. Słumiński; 3:2 59' K. Setny (rz.k.).
Skład Diamentu: M. Stoltman, R. Borowiński, P. Rejak, J. Bronka, D. Tylka, P. Terefenko, M. Grzybek, Ł.Itrych, K. Kępa, P. Baranowski ( 75' D. Zawada ), M. Słumiński.
Skład Słupi: R. Jadłowski, P. Graś, M. Górski, T. Kunicki, K. Setny, M. Pacocha, A. Szymankowski, R. Bogdzia ( 46' T. Perkowski), A. Hostyński ( 69' M. Dyl), D. Drapalski ( 12' N. Kaźmierczak)(46' A. Łopuszyński), Ł. Wołczko.